ANTIGAMA / THIRD DEGREE / HERMAN RAREBELL - 3-Way Split CD

Edycja CD opublikowana przez Selfmadegod.

10,00 €
Brutto
5 dni roboczych
Ilość
Dostępny

100% bezpieczne płatności

Edycja CD opublikowana przez Selfmadegod.

Info do wydawcy: Najbardziej niszczycielski split wydany na polskiej scenie!!! ANTIGAMA nadchodzi z sześcioma absolutnie nowymi utworami inteligentnego, super technicznego, perfekcyjnego schiz grind, którego nie jesteś w stanie sobie wyobrazić. Materiał THIRD DEGREE to ostatnie nagrania dokonane w starym składzie dostarczające brutalny, szybki i intensywny grindcore zrobiony pod silnym wpływem ostatnich albumów Napalm Death. HERMAN RAREBELL to najextremalniejszy i ultra szybki grindcore blast. Choroba, która sprawi, że Twoje uszy będą krwawić!

Wydany przez Selfmadegod Records split przynosi 17 utworów, z czego Antigama - 6 utworów ("Imperfection", "Search", "Questions", "In A Room With Blue Walls", "Repeatedness", "Snuffbabe"), Third Degree - 4 utwory ("Badpans", "The Tolerance", "Awareness, "Fill The Rest Yourself") i Herman Rarebell - 7 utworów ("Herman Rarebell", "The Dreams Of Gunther Von Hagens", "Aftermath", "Eyehatepope", "Fick Dich Selbst", "Iron Snake i Mutual Trust"). Nie muszę chyba mówić, że te trzy zespoły pochodzą z naszej rodzimej sceny i ich członkowie udzielali się i udzielają w kilku kapelach. Karol wydając tę płytę ponownie dowiódł trafnego wyboru. A co usłyszymy na płycie. Antigama z niszczycielskim, pełnym żądeł, ciężkim grindcore z silnym kopem i zmianami tempa. Potężne i łamiące brzmienie gitary, bas przywieszający nasze głowy do podłogi, partie wokalne śpiewane growlem z całkiem ciekawym brzmieniem. Muzyka przechodzi z klasycznych grindowych blastów do dysonansowych riffów, wolniejsze rytmy łączą się z zimnymi pełnymi prądami, aż do kaustycznych wydźwięków w "In A Room With Blue Walls". Cholernie mocno wbija się w psyche, drąży w niej, bez oddechu. To jeden z cięższych materiałów słyszanych przeze mnie w tym miesiącu. Bas rozrzuca nas po ścianach. Third Degree kojarzy mi się teraz z wysokim rechoczącym wokalem przechodzącym aż do warczenia, nie wspominając już o tym, że skupiają się na stałym tempie. Ich nagranie jest nieco brudniejsze, ale nadal piękne, a same nagrania wnoszą wiele feelingu. Oni nie używają blastów bez sensu, wszystko ma swój czas i swoje miejsce. "Awareness" jest prawdziwym pokazem umiejętności, dużo zmian tempa, warstw gitar, piekielnie dobrze dopasowane zmiany melodyki. Herman Rarebell zamyka ten split dźwiękami zawierającymi ciężkie i wolne partie wokalne, uwydatniając szybkość, nagrania są nieznacznie bardziej szorstkie, ale ta mieszanka jest gęsta i brzmi dość ciekawie. Partie wokalne momentami są obezwładniające. Na szczęście utwory są krótkie i zmierzają w dobrym kierunku. Na koniec mamy jeszcze szansę usłyszeć cover zespołu Defecation pod tytułem "Mutual Trust". Na płycie nie ma zbędnego snucia bzdetnych tekstów, mówią o tym, co myślą. Nasza scena grind dzięki tym zespołom wzrasta w oczach zachodnich odbiorców i dobrze. Lubisz grind core, bez smęcenia, mizerii i miałkości? Sięgnij po tę płytę, a spokój masz już z głowy, przed nimi się nie ukryjesz. Zetrą Cię na miał. - Metal.pl

karta przedsiębiorstwa

NOŚNIK
CD

Polecamy również:

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.