Ich celem nie jest jedynie znalezienie sposobu na fuzję syntetycznych brzmień z gatunku d'n'b, dubstep, breakbeat z archaicznym charakterem instrumentów dawnych (piszczałki, dudy), ale także stworzenie nowej jakości, która miałaby być czymś więcej niż jedynie przełożeniem zachodnich dokonań muzycznych na grunt rodzimy. Całość dopełnia treść tekstów będąca obrazem stosunku człowieka współczesnego do swych najdalszych, zapomnianych korzeni.
Zespół powstał w kwietniu 2012, aby połączyć rodzime tradycje z nowoczesnością w całkiem odmienny, świeży sposób. Ich celem nie jest jedynie znalezienie sposobu na fuzję syntetycznych brzmień z gatunku d'n'b, dubstep, breakbeat z archaicznym charakterem instrumentów dawnych (piszczałki, dudy), ale także stworzenie nowej jakości, która miałaby być czymś więcej niż jedynie przełożeniem zachodnich dokonań muzycznych na grunt rodzimy. Całość dopełnia treść tekstów będąca obrazem stosunku człowieka współczesnego do swych najdalszych, zapomnianych korzeni.
Wydanie CD w opakowaniu w formacie 7"vinyla. Limit do 300 szt.
Kompaktowy singiel zapowiadający drugi, pełnowymiarowy album SACRILEGIUM. Łączny czas trwania to ponad 30 minut. Na zawartość, oprócz nagrania tytułowego w wersji albumowej oraz wersji demo, składają się cztery eksperymentalne remisky kompozycji, wziętej na warsztat przez muzyków z kręgów ambientowo-industrialnych takich jak In Slaughter Natives...
Muzyka zaprezentowana na "Rodowodzie" zdaje się być bardziej niż dotąd osadzona w folkowych brzmieniach. Nadal mamy tu do czynienia z pokładami elektroniki i drum'n'bassowych bitów, jednakże obecność instrumentów analogowych zaznacza się tutaj zdecydowanie mocniej...
Do grona artystów współpracujących z Zoharum dołączył jednoosobowy projekt Krzywdy, mający za sobą debiut wydawniczy w formie opublikowanej własnym nakładem EPki "Krzywdy". W sesji nagraniowej do albumu "Czary" wzięli również udział przyjaciele Mateusza z jego macierzystej grupy ROSK oraz twórczyni projektu OLS, która pojawia się gościnnie w dwóch...
'Chmurniki' to drugie wydawnictwo multimedialnej grupy ROD. Podobnie jak z wydaną rok wcześniej EP-ką 'tu i wtedy' i tym razem do czynienia mamy z lapidarną, zamkniętą całością. Energetyczne beaty wsparte masywnym brzmieniem gitary basowej, dopełnione leśnym brzmieniem piszczałek sprzed wieków, prowadzą słuchacza przez apokaliptyczną opowieść o przemianach.